Tydzień 11.10 - 11.16
Przed tobą nerwowy, niespokojny i wyczerpujący tydzień. Kwadratury Słońca i Wenus nie pozostawiają złudzeń co do tego, że twoje problemy da się łatwo i szybko rozwiązać. Wszelkie próby uników, chodzenie na skróty, czekanie na dobry omen i szczęśliwe wpływy losu – to tylko odsuwanie koniecznej konfrontacji i szukanie wymówek. Jednak mimo niesprzyjającej atmosfery, nienajlepszego samopoczucia i kondycji, kiepskich relacji z otoczeniem i bliskimi, masz całkiem spore szanse na sukces, na przełamanie blokad, ograniczeń i przeciwności. Wsparcie będziesz zawdzięczać łagodzącym wpływom sekstylu Marsa. Kontakt z kimś kto cię nigdy nie zawiódł, da spory zastrzyk energii, determinację, waleczność, zdecydowanie i pewność siebie. I choć nie będzie to czarodziejską różdżką na zastane problemy, to jednak poczucie, ze możesz liczyć na przyjaciół, pomoże ci szybko wrócić do formy. Kolejny listopadowy długi weekend to szansa na regenerację ciała i umysłu.